Lubię raz na jakiś czas obejrzeć sobie film w klimacie "rodzina jedzie sobie do domku". Wiadomo, fabuła prosta jak konstrukcja cepa, wszystko od samego początku jest jasne i takie tam...
Tutaj, jak na kino z niskim budżetem zapowiadało się dobrze. Czasami miałem wrażenie, że ktoś przed pisaniem scenariusza obejrzał...